Byłoby nudno ogladać sielnakę Channa i Jeny....ja sie cieszę...Troszkę nie odpowieda mi aktorka , ale spoko.

W 100% sie z toba zgadzam tez chciałabym zobaczyc dalsze losy bochaterów z jedynkii

Jeśli historia zakończona jest happy endem, to rzadko zdarza się, by była jej kontynuacja. Bo niby o czym małaby być ta druga część? O ew. problemach w związku Tylera i Nory, o tym jak trudno jest się utrzymać w tej szkole? To by było zbyt naciągane. Taka sama sytuacja jest np w Dirty Dancing 2, zupełnie inni aktorzy, [choć tu głównie ze względów wiekowych] jednak tytuł pozostał choć historia zupełnie nowa.

A ja się niezmiernie cieszę, że zmienili obsadę. Nie przeczę, jedynka była wspaniałym filmem, jednak... no właśnie. Wolę taniec uliczny, a tutaj jest go dużo, wręcz bardzo dużo. Co nie znaczy, że w pierwszej części go nie było.

Można by opowiadać dalsze losy Tylera i Nory, ale, po co? Był hapy end, wszyscy spełnili swoje marzenia i tak historia się skończyła, a np. opowieść o losach Tylera w nowej szkole czy Nory w grupie tanecznej była by po prostu naciągana. Ja osobiście bardzo się cieszę, że są nowi bohaterowie, bo Ci z jedynki nie byli jacyś wybitni abym chciał ich ciągle oglądać i przecież dwójka jest o tańcu ulicznym a Taylor i Nora zmieniający swój styl na styl uliczny?- nie podobałoby mi się takie rozwiązanie. No i ostatnio sporo kontynuacji jest naciągana, robiona głównie dla kasy i gorsza od poprzedniczki a tutaj gdy jest opowiadana całkiem nowa historia jest szansa że tak nie będzie ;) a nawet lepiej z tego co widziałem w zwiastunie.

O ile się nie mylę, to w zwiastunie jest co nieco o Taylorze ;) (White Tiger już o tym wspomniał)
Główny bohater dalej chodzi do tej szkoły, więc na pewno go jeszcze trochę pooglądamy, nie będzie to na pewno to co w 1, lecz coś jeszcze Great Taylor pokaże ;]

ale ja tak polubilem norah'e:)
dziewczyna jest spoko, ten facet jakis taki lamerski, ale chyba rusza sie niesamowicie, wiec mozna przebaczyc. miejmy nadzieje, ze dwojka nie bedzie BEZCZELNA kalka jedynki, na co sie na razie zapowiada... (tylko troche wiecej street'u)

Hej, ale ludzie?? Obejrzyjcie zwiastun , tam jest Channing!!! Na samym początku, tylko ta historia pewnie będzie o innych, ale ta sama szkola, i w ogóle.. A ci najwarzniejsze będzie też Channing tylko nie w głównej roli..

Wydaje mi się , ze to będzie bardzie hip-hopowe..

Noooom. Szkoda troche, bo tamci bohaterzy byli swietni! Choc to moze byc fajny film to ta Andie nie zabardzo mi sie podoba, zreszta jak reszta aktorow :/ eeee duzo break'e break'a bedzie i ukladow tanecznych , to jakies pocieszenie xD

No pewnie, że to będzie ta sama szkoła przecież to widać na zwiastunach.
Ja się tam ciesze że nie ma tych samych aktorów, no ale jak jest tam Channing to pewnie inni też się pojawią choć już nie jako główne postacie.

Również uważam że powinni zostać tamci aktorzy, bo wkońcu to ma być kontynuacją. Po przeczytaniu opisu stwierdziłam że to będzie w sumie to sama!! On biedny, ona bogata ich życie to taniec...

Właśnie! Druga część to tak jakby przeróbka pierwszej. Sens został ten sam, a aktorzy zostali zmienieni... Bez sensu. Co to w ogóle za druga część? Druga część to zazwyczaj kontynuacja pierwszej, czyż nie? A ta nie ma nic wspólnego z 1! Więc więcej się nie wypowiadam... obejrzę tak czy siak ten film i wtedy coś sensownego napiszę...

A Dirty Dancing 2 miał jakiś związek z jedynką? Sądzę, że dobrze wszystko wymyślili w Step Up 2. Przeogromnie się cieszę, że nie jest kontynuacja 1.